Co zrobić, żeby seks był lepszy?

Seks to zdrowie. Do tego chyba nie trzeba przekonywać nikogo.

Seks uprawiany regularnie:

  • łagodzi stres;

  • poprawia odporność organizmu;

  • pomaga w walce z nadwagą;

  • pomaga w walce z problemami ze snem;

  • zmniejsza ból;

  • redukuje ryzyko raka prostaty u mężczyzn i nietrzymania moczu u kobiet;

  • może być on stosowany nawet jako profilaktyka otępień – przyczynia się bowiem do wzrostu komórek nerwowych.


Jest tylko jedno ale! Aby seks był zdrowy, musi być przyjemny! I z tym różnie bywa. Nie wszyscy potrafią czerpać satysfakcję z seksu w równym stopniu. Na szczęście Stanislav Kratochvil opracował trening rozkoszy, który pozwala na rozwiązanie tego problemu. Jest on dedykowany głównie do osób mających trudności w sferze łóżkowej (np. problemy ze wzwodem, przedwczesny wytrysk, brak orgazmu), ale nie tylko. Z powodzeniem mogą go stosować również osoby niedoświadczone, pragnące bardziej poznać siebie i partnera albo osoby chcące spróbować czegoś nowego.


W tym momencie nie pozostaje mi nic innego, jak tylko powiedzieć: Do dzieła!


Uwaga Techniczna: Zanim wykonacie któreś z ćwiczeń, niezależnie od czasu, w którym będziecie je wykonywać, poprzedźcie je zawsze ćwiczeniem pierwszym.


Ćwiczenie Pierwsze – Odczucia związane z wzajemnym dotykaniem swoich ciał

Zaciemnijcie pomieszczenie, ale nie gaście światła.

Rozbierzcie się do naga.

Przyjrzyjcie się sobie.

Jedno z Was niech położy się na brzuchu. Drugie z Was niech zacznie ją/jego dotykać stosując przy tym różne formy dotyku. Osoba leżąca powinna co jakiś czas zmieniać pozycje (położyć się na plecach, na boku, usiąść, klęknąć), aby druga osoba mogła ją wszędzie wygłaskać. UWAGA! Na początku omijajcie strefy najbardziej erogenne, potem zajmijcie się również nimi. Do głaskania dodajcie też słowa czułości i podziwu dla ciała partnera. Nie rozmawiajcie o tematach niezwiązanych z seksem i nie krytykujcie się wzajemnie.

Po około pięciu minutach zamieńcie się miejscami.

Ćwiczenie powtórzcie trzy razy.


Ćwiczenie Drugie – Odczucia związane z drażnieniem organów płciowych kobiety

On: usiądź za partnerką wygodnie oparty plecami o ścianę lub łóżko.

Ona: usiądź tyłem między nogami partnera, z rozchylonymi nogami przełożonymi przez jego nogi.

On: głaszcz ją delikatnie po piersiach i wewnętrznej stronie ud.

Ona: weź jego dłoń, połóż ją na swoich intymnych częściach ciała i poruszaj nią w sposób dla siebie najmilszy. Z czasem możesz zawędrować w wargi sromowe mniejsze i większe, zagłębić się w nie, podotykać wzdłuż i w poprzek. Później zajmij się łechtaczką. Ruch ręką partnera zmieniaj w zależności od stopnia podniecenia seksualnego (najpierw powolny i delikatny, później szybszy i silniejszy). Nie wstydź się ani odczuć, ani reakcji ciała. Poddaj się przyjemności!

On: nie staraj się o własny orgazm.

Jeśli w tym ćwiczeniu kobieta jest „za sucha”, skorzystajcie z lubrykantu.


Ćwiczenie Trzecie – Odczucia związane z drażnieniem męskiego organu płciowego

On: rozluźnij się. Połóż się na placach.

Ona: usiądź obok partnera tak, by mieć swobodny dostęp do jego członka.

On: weź jej dłoń i pokaż jej, jak manipulować członkiem, by dać Ci jak najwięcej przyjemności. Koncentruj się na swoich wrażeniach. Nie staraj się ani o wzwód, ani o orgazm. Daj się pieścić!

Ona: przestań dotykać członek, gdy pojawi się wzwód. Odwróć na chwilę uwagę partnera od podniecenia seksualnego. Potem znów zacznij go pieścić. Doprowadź go do wzwodu i jego zaniku około trzech razy.

On: różnicuj wrażenia płynące z dotykania kolejnych części penisa.


Ćwiczenie Czwarte – Przedłużone drażnienie organu płciowego

Ona: pieść i baw się dalej członkiem. Żeby zapobiec podrażnieniom, możesz posmarować go odrobiną kremu.

On: skup się na swoich odczuciach.

Ona: pieść członek tak długo i intensywnie aż doprowadzisz do fazy przed wytryskiem. Wtedy przerwij pieszczoty na chwilę aż do momentu, gdy partner przestanie odczuwać potrzebę ejakulacji. Możesz też ścisnąć żołądź u nasady na 3 – 4 sekundy. Ćwiczenie powtórz kilka razy.

On: obserwuj swoje reakcje i sygnalizuj kolejne stany przed wytryskiem. Kiedy będziecie wykonywać ćwiczenie po raz ostatni, możesz doprowadzić do wytrysku.


Ćwiczenie Piąte – Odczucia związane z kontaktem organów płciowych i obecnością członka w pochwie

Ona: usiądź partnerowi na kolanach i baw się przez chwilę jego członkiem. Przesuń go w stronę pochwy i drażnij nim swoje wargi sromowe i łechtaczkę (tak samo jak w ćwiczeniu, w którym pieściłaś się dłonią swojego partnera). Później unieś się na kolanach i bardzo powoli wsuń członek we wzwodzie w swoją pochwę. Posiedź tak bez ruchu. Poczuj wszystkie wrażenia płynące z Twojego ciała. Daj się ponieść przyjemności!

On: Leż spokojnie. Jeśli wzwód zacznie zanikać, wykonaj kilka ruchów, żeby powrócił. Skoncentruj się na przyjemności wynikającej z kontaktu członka z pochwą!

Ona: gdy uznasz, że chcesz pójść dalej, zacznij się powoli poruszać i poczuj przyjemność wynikającą z przesuwania się członka wzdłuż ścianek pochwy. Zróżnicuj te wrażenia. Nie spiesz się. Skup się na przyjemności.

On: nie przyspieszaj. Nie poruszaj miednicą. Skoncentruj się na swojej przyjemności.

Co jakiś czas przerywajcie ćwiczenie, by za chwilę je powtórzyć. Za trzecim razem możecie doprowadzić do wytrysku.


Ćwiczenie Szóste – Drażnienie łechtaczki przy wprowadzonym członku

Ona: usiądź na członku. Nie ruszaj się.

On: głaszcz okolice łechtaczki.

Ona: poprowadź rękę partnera. Dotykaj się też sama.

Doprowadźcie najpierw do szczytowania u kobiety, a później do wytrysku u mężczyzny. Jeśli chcecie bardziej zsynchronizować swoje orgazmy, partnerka, gdy poczuje, że dochodzi do szczytowania, powinna wykonywać jednocześnie ruchy miednicą, żeby pieszczoty łechtaczki połączyć z odczuwaniem ruchu członka w pochwie. Im silniejsze pobudzenie, tym szybsze ruchy.

Ćwiczenie możecie wykonywać również w pozycji boczno-przedniej lub tylnej.


Ćwiczenie Siódme – Odczucie wywołane przez drażnienie kombinowane podczas ruchów frykcyjnych

Ona: w pozycji na jeźdźca połóż się na partnerze, wyciągnij wygodnie ciało i przesuwaj swoją miednicę po jego miednicy. To samo ćwiczenie możesz wykonać w pozycji klasycznej z nieco podkurczonymi kolanami.

On: wejdź w partnerkę członkiem. Połóż nogi wewnątrz jej nóg.

Ona: zaciśnij nogi.

On: wykonuj ruchy w ten sposób, żeby swoją miednicą ocierać się i rytmicznie dotykać łechtaczki, co doprowadzi Was do orgazmu.

Z czasem zacznijcie zmieniać pozycje w trakcie stosunku, by go trochę urozmaicić.