Co zamiast klapsa?

Klaps to przemoc! To nie metoda wychowawcza, ale wyraz bezradności rodziców, który niesie za sobą szereg negatywnych konsekwencji.


Badania pokazują, że stosowanie klapsów zmienia strukturę mózgu dziecka. Wpływa ono na:

  • obumieranie komórek nerwowych w spoidle wielkim odpowiedzialnym za wymianę informacji między dwoma półkulami mózgu;

  • obumieranie komórek nerwowych w hipokampie odpowiedzialnym za pamięć i uczenie się;

  • zmiany w osi stresu (przysadka – podwzgórze – nadnercza), które wpływają na większą podatność na sytuacje stresowe i gorsze radzenie sobie (większe ryzyko zaburzeń lękowych, depresji, nadużywania substancji psychoaktywnych, a nawet psychoz).


Oprócz tego klapsy stosowane wobec dzieci:

  • zwiększają agresję i inne zachowania antyspołeczne;

  • obniżają samoocenę;

  • niszczą relację z rodzicem.


Klapsy nie uczą szacunku, ani „dobrego zachowania”, a jedynie chwilowego zachowywania się zgodnie z oczekiwaniem rodzica w celu uniknięcia bólu!


Wiedząc o tym oraz o tym, że klapsy obniżają inteligencję, uczą agresji i zwiększają ryzyko rozwoju chorób psychicznych, powodują cierpienie warto się zatrzymać!


A co możesz zrobić zamiast zastosowania klapsa w chwili, gdy „już nie wytrzymujesz”?

  • zajęć swój umysł czymś innym (np. wzięciem kilku głębokich oddechów, liczeniem od 100 do tyłu co 7, śpiewaniem w myślach piosenki z podkładaniem w niej śmiesznych, absurdalnych słów lub przekleństw);

  • zostawić dziecko z kimś innym (jeśli to możliwe), a samu pójść się gdzieś wykrzyczeć i wrócić;

  • zorientować się, co czuje i czego potrzebuje Twoje dziecko (zadać sobie pytanie, dlaczego zachowuje się w ten sposób – co jest jego problemem, nazwać emocję jego i swoją, opisać co widzisz i zaoferować rozmowę, a w sytuacjach krytycznych zainteresować czymś innym);

  • spróbować spojrzeć na sytuację z innej perspektywy (poszukać korzyści z danej sytuacji np. pomyśleć sobie „dobrze się składa, bo w końcu wymyję podłogę”, kiedy dziecko zrzuci talerz z jedzeniem);

  • powtarzać sobie „to chwilowe”, „moje dziecko potrzebuje uwagi, a nie uwag”;

  • zadać sobie pytanie, jakie znaczenie będzie miała dla Ciebie ta sytuacja za 10 lat;

  • zadbać o siebie (znaleźć czas tylko dla siebie i robić to, co lubisz/to na co masz ochotę).


Pamiętaj, że dziecko uczy się przez dobry przykład rodzica. Jeśli chcesz, żeby zachowywało się w określony sposób, sam tak postępuj.